Kup subskrypcję
Zaloguj się

Grupa Wagnera rekrutuje na Facebooku i Twitterze. Obiecuje "dobrą premię za wyniki"

Grupa Wagnera, rosyjska organizacja paramilitarna służąca jako wsparcie podczas wojny Władimira Putina w Ukrainie wykorzystuje platformy mediów społecznościowych do rekrutowania nowych członków na całym świecie — pisze POLITICO. Grupa najemników, która prowadzi operacje bojowe w krajach na całym świecie, zarzuciła ogromną sieć do pozyskania rekrutów.

Mural przedstawiający najemników rosyjskiej Grupy Wagnera z napisem: "Grupa Wagnera – rycerze rosyjscy".
Mural przedstawiający najemników rosyjskiej Grupy Wagnera z napisem: "Grupa Wagnera – rycerze rosyjscy". | Foto: Darko Vojinovic/Associated Press/East News / East News

Wagner informuje o szansach na zatrudnienie w postach publikowanych w mediach społecznościowych, przetłumaczonych na kilka języków, w tym francuski, wietnamski i hiszpański. POLITICO powołało się na badania Logically, grupy badawczej zajmującej się dezinformacją. W ciągu ostatnich dziesięciu miesięcy oferty pracy powiązane z Grupą Wagnera uzyskały prawie 120 tys. wyświetleń na Facebooku i Twitterze.

Kyle Walter, szef badań w Logically, powiedział, że chociaż nie ma pewności, że posty społecznościowe pochodziły bezpośrednio od Grupy Wagnera, ogłoszenia online przypominały poprzednie posty zamieszczane przez zweryfikowane konta Wagnera na Telegramie i rosyjskich mediach społecznościowych.

Przedstawiciel zachodnich władz potwierdziły, że co najmniej dwa numery telefonów znajdujące się w postach były powiązane z Grupą Wagnera lub rosyjskim wywiadem.

Czytaj też: Tyrada szefa Grupy Wagnera. Zaatakował rosyjskie władze, wytyka braki amunicji

Do czasu publikacji artykułu rzecznik Meta nie odpowiedział na prośbę Insidera o komentarz, Twitter odpowiedział automatycznie wysłanym emoji przedstawiającym odchody.

Według badań przeprowadzonych przez POLITICO grupa najemników najwyraźniej chce obsadzić wiele wolnych stanowisk, w tym stanowiska związane z walkami, IT, prowadzeniem pojazdów i zadaniami medycznymi, w tym psychologią.

Wiele ogłoszeń zdawało się tworzyć wizerunek komfortowej pracy, obiecując "płatny czas wolny, opiekę zdrowotną, dobrze płatną pracę i możliwość pracy na całym świecie", a także "dobrą premię za wyniki".

Według POLITICO grupa chwaliła się pensjami w wysokości 240 tys. rubli miesięcznie, czyli równowartością 3 tys 192 dol. Jeszcze przed atakiem na Ukrainę Grupa Wagnera była zaangażowana w walki w Afryce Środkowej. W ostatnich miesiącach organizacja zyskała jednak na znaczeniu po tym, jak zaoferowała skazanym rosyjskim więźniom szansę na wolność w zamian za walkę w Ukrainie.

Od tego czasu żołnierze grupy odegrali ogromną rolę w działaniach wojennych w Bachmucie, gdzie siły Wagnera ostatecznie pomogły zdobyć miasto w maju po wielomiesięcznej, krwawej bitwie. Zwycięstwo wiązało się jednak z kosztami. Szef Wagnera Jewgienij Prigożyn twierdził, że grupa najemników poniosła straty w oddziałach sięgające prawdopodobnie 20 tys. żołnierzy. Można przypuszczać, że grupa pilnie potrzebuje nowych ludzi.

Firma badawcza cytowana przez POLITICO spędziła miesiąc na początku tego roku analizując prawdopodobne posty Wagnera począwszy od lipca 2022 r. i znalazła 60 takich ogłoszeń. Post skierowany do Francuzów obiecuje, że nowi rekruci otrzymają ubezpieczenie na życie i będą pracować z "zespołem skoncentrowanym na wydajności i zwycięstwie", podczas gdy post w języku indonezyjskim zawierał wezwanie do działania od samego Prigożyna, który zapraszał ochotników w wieku 22-55 lat do przyłączenia się do grupy.

Powyższy artykuł jest tłumaczeniem z amerykańskiego wydania Insidera.

Tłum.: Mateusz Albin