Gazprom zakręca kurek. "Nieudana próba nacisku"
Rosja będzie wykorzystywać eksport energii jako broń. Spodziewaliśmy się tego – w taki sposób szef MSZ skomentował zakręcenie kurka z gazem Bułgarii oraz Polsce.
– To nieudana próba wywarcia nacisku na kraje zdeterminowane, by pomagać Ukrainie i opowiadające się za sankcjami na Rosję – stwierdził też minister Rau podczas wizyty w Rydze.
Minister podkreślił, że Polska ostrzegała już "dziesiątki lat temu", że Rosja wykorzystuje surowce jako broń polityczną.
– Polska i tak byłaby uniezależniona od dostaw rosyjskiej ropy i gazu do końca tego roku i decyzja Gazpromu sprawi, że łatwiej będzie namówić europejskich partnerów, by podążali za naszym przykładem i zrezygnowali z dostaw gazu i ropy z Rosji – zaznaczył.
Przypomnijmy, Polska kolejną dobę mierzy się z zablokowanym dostępem do rosyjskiego gazu. Rząd przekonuje, że mamy wystarczające zapasy błękitnego paliwa. O dostawy tego surowca nie muszą martwić się gospodarstwa domowe. Istnieje natomiast ryzyko reglamentacji gazu dla przemysłu, co może mieć reperkusje dla odbiorców m.in. nawozów.
Zobacz także: Znany kurort odcięty od gazu przed majówką. "Niekomfortowa sytuacja"