Elon Musk drwi ze zwolnień w firmie. Wspólne zdjęcie z "byłymi pracownikami"
Elon Musk opublikował na Twitterze wpis informujący o ponownym zatrudnieniu dwojga zwolnionych pracowników. Problem w tym, że Rahul Ligma i Daniel Johnson nigdy nie pracowali w korporacji, a post to maskarada i specyficzny żart miliardera.
"Ważne jest, aby przyznać się, kiedy się mylę, a zwolnienie ich było naprawdę jednym z moich największych błędów" — napisał Elon Musk pod wpisem ze wspólnym zdjęciem z dwojgiem "zwolnionych" i ponownie "zatrudnionych" pracowników.
Pranksterzy oszukali topowe amerykańskie media
Krótko po przejęciu Twittera przez Elona Muska, nowy właściciel zapowiedział drastyczne redukcje etatów. Zwolnienia mają objąć docelowo cztery tys. osób. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widać, jak dwóch pracowników opuszcza firmę i rozmawia z dziennikarzami. Jeden z nich przedstawił się jako inżynier Daniel Johnson.
Jednak jak wynika z ustaleń portalu theverge.com, nikt taki nie pracował w serwisie społecznościowym. Do nazwiska tego nie był przypisany żaden służbowy pracowniczy e-mail ani konto w wewnętrznym programie do komunikacji — Slacku. Próżno też szukać takiej osoby w portalu LinkedIn.
Zobacz także: Twitter prosi o powrót pracowników, których chwilę temu zwolnił
O krok dalej poszedł drugi "inżynier", który przedstawił się jako Rahul Ligma, czym wzbudził uśmiech na twarzach internautów, ponieważ jego nazwisko to fraza zapożyczona wprost z anglojęzycznych memów i żartów. Przy specyficznej wymowie może oznaczać niecenzuralne polecenie.
Początkowo sprawę zwolnienia dwóch amerykańskich "inżynierów" podchwyciły duże amerykańskie media — CNBC i Bloomberg. Gdy wszystko okazało się żartem, głos zabrał także sam Elon Musk, który nazwał go "jednym z najlepszych w historii".
Zobacz takżę: Twitter zapewnił darmowe lunche. Każdy kosztował firmę 400 dol., bo nikt nie przyszedł do biura
Twitter to medium społecznościowe, które zostało uruchomione w 2006 r. Oferuje usługę mikroblogowania. Jak wynika z danych portalu websiterating.com, na Twitterze jest w sumie 1,3 mld kont. Największą popularnością cieszy się konto byłego prezydenta USA — Baracka Obamy, które śledzi ponad 133 mln użytkowników. Trzecie miejsce, z wynikiem ponad 112 mln obserwujących, zajmuje nowy właściciel platformy — Elon Musk.