Kup subskrypcję
Zaloguj się

2000 marynarzy porzuconych bez wynagrodzenia. Wielu nie może opuścić statku

W zeszłym roku ponad 2000 marynarzy zostało porzuconych bez wynagrodzenia na około 150 statkach na całym świecie. Bez wiz wielu nie może zejść z pokładu, a bez pieniędzy nie stać ich na powrót do domu. Ukraiński marynarz mówi o dużym szczęściu, że pracodawca porzucił go w USA. "Gdyby to stało się w innym kraju, mógłbym zostać tam pozostawiony na śmierć" – powiedział.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne | Foto: Iam_Anuphone / Shutterstock

Historie marynarzy opisuje agencja Associated Press. 62-letni Abdul Nasser Salih z Syrii twierdzi, że w ciągu blisko 10 lat pracy bez wynagrodzenia na statku towarowym porzuconym przez właściciela na Morzu Czerwonym rzadko spał spokojnie. W nocy przewracał się z boku na bok, myśląc o wypłatach, których nie otrzymał. Obawiał się, że nigdy ich nie dostanie, jeśli opuści statek. Przez ostatnie dwa lata utknął w porcie w Dżuddzie, nie mogąc postawić stopy na lądzie ze względu na surowe przepisy imigracyjne Arabii Saudyjskiej.

Dramat marynarzy. Utknęli na statkach, nie dostają pensji

Trudna sytuacja Saliha jest częścią globalnego problemu. Organizacja Narodów Zjednoczonych odnotowuje rosnącą liczbę członków załogi porzuconych przez armatorów, przez co marynarze pozostają na pokładach miesiącami, a czasem latami bez wynagrodzenia. W zeszłym roku porzucono ponad 2000 marynarzy na około 150 statkach.

Liczba przypadków w ubiegłym roku "alarmująco przekroczyła rekord z poprzedniego roku" – stwierdziły Międzynarodowa Organizacja Morska i Międzynarodowa Organizacja Pracy w raporcie wydanym tej zimy.

Liczba porzuceń gwałtownie wzrosła podczas pandemii i nadal rośnie, ponieważ inflacja i wąskie gardła logistyczne zwiększają koszty dla armatorów. Przypadki dotknęły wszystkie części świata – pracownicy zostali porzuceni na statku-przetwórni ryb w Angoli, na lodołamaczu w Holandii czy pozostali bez jedzenia i paliwa w Stambule.

Wieloletnia batalia prawna

Kraje, które rejestrują te statki i są zobowiązane na mocy traktatu do udzielania pomocy porzuconym marynarzom, czasami w ogóle nie angażują się w sprawy. Tanzania, która zarejestrowała statek, na którym porzucono Saleha, nigdy nie podjęła działań w jego sprawie ani nawet nie odpowiedziała na e-maile.

Członkowie załogi lub kraje, w których statki są zarejestrowane lub zacumowane, mogą dochodzić roszczeń wobec armatorów w sądzie. Jednak odzyskanie wcześniejszych zarobków może być wieloletnią batalią, która często kończy się niepowodzeniem.

Wiele porzuconych statków ledwo nadaje się do żeglugi. Reprezentują flotę mniejszych firm działających czasami na granicy legalności, dla których drobny cios finansowy może spowodować kaskadę nieprzewidzianych problemów. Właściciele decydują, że taniej będzie zostawić statek, niż próbować go ratować — pisze AP.

Ukraińscy marynarze porzuceni w USA

W 2022 r. Teeters Agency & Stevedoring, rodzinna firma zarejestrowana na Florydzie, porzuciła dwa statki towarowe z lat 70. XX w. – Monarch Princess i Monarch Countess – które przez lata służyły do przewozu starych samochodów, taniej elektroniki na Haiti. Obydwa statki zostały wpisane do rejestrów prowadzonych przez małe państwa wyspiarskie – Vanuatu na wschód od Australii oraz St. Kitts i Nevis na Karaibach.

Po tym, jak właściciele ogłosili niewypłacalność i przestali uiszcać opłaty dokowe, port w Palm Beach i prywatna marina złożyły pozwy, a sąd nakazał sprzedaż obu statków na aukcji. Jeden z nich kosztował zaledwie 5000 dol.

Firma Teeters pozostawiła w zawieszeniu załogi statków, składające się głównie z ukraińskich marynarzy, którzy nagle nie mieli możliwości wysyłania pieniędzy rodzinom znajdującym się w strefie działań wojennych po inwazji Rosji. 22 mężczyzn nie dostało wypłaty za trzy miesiące o łącznej wartości 130 tys. dol. Gdyby nie darowizny w wysokości 22 tys. dol. od lokalnych organizacji charytatywnych skupiających marynarzy, żadnemu z nich nie udałoby się opuścić statku i wrócić do domu.

Kapitan statku, Ievgen Slautin, powiedział, że chociaż nadal nie otrzymał około 15 tys. dol. wynagrodzenia, dziękuje Bogu, że został porzucony w Stanach Zjednoczonych. "Gdyby to było w innym kraju, mógłbym zostać tam pozostawiony na śmierć" – powiedział, cytowany przez AP.

Źródło: Associated Press