NATO robi pętlę nad rosyjską enklawą. Specjalny samolot leciał nad Polską i Litwą
Zwiadowczy Boeing RC-135 krąży nad graniczącym z Polską obwodem kaliningradzkim. Linia kursu przebiegła też nad Polską i Litwą. NATO zapewne obserwuje, co dzieje się na terenie najbardziej zmilitaryzowanego obszaru Rosji, czyli obwodu kaliningradzkiego.
Na zdjęciu z serwisu www.flightradar24.com, zamieszczonym przez jednego z użytkowników Twittera, widać trasę amerykańskiego samolotu zwiadowczego Boeing RC-135 wykorzystywanego przez NATO. Na zdjęciu wyraźnie widać, że samolot zatoczył koło nad obwodem kaliningradzkim, przelatując również nad Polską i Litwą.
Boeing RC-135, czyli śledzenie danych
W sobotę ćwiczenia nad Morzem Bałtyckim przeprowadzali Rosjanie z myśliwcami SU-27. Miały na celu odparcie pozorowanego ataku na obwód kaliningradzki. Ćwiczenia odbyły się dwa dni po tym, jak Finlandia ogłosiła plany ubiegania się o członkostwo w NATO. Możliwe więc, że NATO wysłało Boeing RC-135 w celu obserwacji działań Rosjan.
Zobacz także: Ten samolot jest nazywany Łosiem. Uniesie aż 78 ton ładunku
Boeing RC-135 jest przeznaczony do rozpoznania fotograficznego i elektronicznego i już w marcu latał nad Polską. Załoga statku składa się z 27 członków, w tym operatorów systemów walki radioelektronicznej, pilotów i techników pokładowych oraz 14 analityków wywiadu, którzy w czasie rzeczywistym interpretują zebrane dane. To właśnie śledzenie wymiany danych jest głównym zadaniem załogi, która rozpoznaje stopień aktywności elektronicznej przeciwnika. Samolot ma ponad 4,3 tys. km zasięgu.
Zobacz także: "Nie ma pustych miejsc". Rosjanie donoszą o lotach z Kaliningradu
Prowokacje ze strony Rosjan
Na początku maja rosyjski samolot naruszył przestrzeń powietrzną dwóch państw NATO i Szwecji. Rosyjska maszyna leciała w pobliżu niemieckiej wyspy Rugia, co zmusiło berlińskie dowództwo do poderwania dwóch myśliwców Eurofighter, które eskortowały rosyjski An-30 tak, by opuścił przestrzeń powietrzną nad Bałtykiem.
Wcześniej An-30 wleciał w duńską przestrzeń powietrzną. Rosyjski samolot miał też naruszyć szwedzką przestrzeń powietrzną na wschód od duńskiej wyspy Bornholm. Wcześniej dochodziło już do podobnych prowokacji ze strony Rosjan.