Kup subskrypcję
Zaloguj się

75-latka pokonała raka i wygrała fortunę. Nie planuje emerytury

75-letnia prababcia nie kupiłaby szczęśliwego losu, gdyby nie opóżniony samolot. Donna Osborne, która niedawno zakończyła leczenie raka piersi, twierdzi, że mimo wygranej 5 mln dol. nie zamierza przechodzić na emeryturę. Mówi, co planuje zrobić z nagrodą.

Donna Osborne  wygrała 5 mln dol.
Donna Osborne wygrała 5 mln dol. | Foto: Shuttertsock/George Sheldon; X/ 13WHAM / Shutterstock

Amerykanka Donna Osborne pojechała z córką na lotnisko, aby wsiąść do samolotu i polecieć na Florydę, odwiedzić rodzinę. Lot był jednak opóźniony — pisze CNN.

Wygrała fortunę. Pomógł opóźniony lot

"Lot był opóźniony tak wiele razy, że zdecydowałem się wrócić do domu" – powiedziała. Jej córka kontynuowała podróż i sama poleciała na Florydę.

"Gdybym nie opuścił lotniska, nigdy nie kupiłabym tego losu" – powiedział Osborne. Zwycięską zdrapkę kupiła na stancji benzynowej w Pensylwanii, po czym zdrapała ją na parkingu obok stacji. Kobieta nie mogła uwierzyć własnym oczom — wygrała 5 mln dol.

Zadzwoniła do swojej córki, aby podzielić się dobrą nowiną. "Nie uwierzyła mi" – opowiada kobieta.

Nie myśli o emeryturze. "Muszę się ruszać"

Donna Osborne niedawno zakończyła radioterapię raka piersi. Jak mówi, grała na loterii przez długi czas, a nagroda przyszła w samą porę na jej urodziny.

Przez ​​ostatnią dekadę zajmowała się transportem amiszów i mimo wielkiej wygranej nie planuje odchodzić na emeryturę.

"Nie wiem, co ze sobą zrobię, muszę się ruszać" – powiedziała. "Myślę, że zainwestuję część nagrody, oczywiście, ale potem pojadę na Alaskę!"

Źródło: CNN