Kup subskrypcję
Zaloguj się

Wreszcie pozytywne dane z europejskiej gospodarki. To dobre wieści także dla Polski

W czwartek zaczęły spływać wstępne dane dotyczące indeksów PMI w Europie. Wygląda na to, że przemysł strefy euro, mocno poturbowany w ostatnich dwóch latach, zaczyna wstawać z kolan. Dotyczy to również słabego ostatnio niemieckiego przemysłu. To dobre wiadomości dla Polski, ponieważ nasza gospodarka jest ściśle powiązana z europejską.

Najnowsze wskaźniki PMI potwierdzają postępujące ożywienie w europejskiej gospodarce.
Najnowsze wskaźniki PMI potwierdzają postępujące ożywienie w europejskiej gospodarce. | Foto: ilolab / Shutterstock

Indeks PMI Composite, obliczany przez S&P Global, w maju 2024 r. wyniósł w strefie euro wyniósł 52,3 pkt, czyli wobec 51,7 pkt na koniec poprzedniego miesiąca — wynika ze wstępnych danych, opublikowanych w czwartek rano. Odczyt jest nieco większy od prognoz (szacowano 52,0 pkt) i najwyższy od roku, wskaźnik ten już od trzech miesięcy znajduje się powyżej poziomu 50 pkt.

Przebicie prognoz to głównie zasługa przemysłu, który w ostatnich dwóch latach w strefie euro dołował i w ostatnich trzech miesiącach spadał. W maju indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze przemysłowym strefy euro wzrósł w maju do 47,4 pkt z 45,7 pkt na koniec poprzedniego miesiąca — podano we wstępnym wyliczeniu. To duże pozytywne zaskoczenie, ponieważ oczekiwano tylko 46,1 pkt.

Obecny poziom przemysłowego PMI w Eurozonie jest najwyższy od lutego 2023 r., czyli od 15 miesięcy. Indeks produkcji wzrósł do 49,6 pkt z 47,3 pkt, co oznacza najwyższy pułap od 14 miesięcy. Indeks PMI w usługach w maju wyniósł 53,3 pkt, czyli tyle samo co miesiąc temu. Odczyt jest minimalnie gorszy od prognoz (oczekiwano 53,6 pkt). Usługi od dawna są w zdecydowanie lepszej kondycji niż przemysł, a ożywienie w tym sektorze trwa już kilka miesięcy.

Wynik 50 pkt to ważna bariera, która rozdziela ekspansję (odczyty powyżej tej granicy) od recesji (poniżej) w sektorze. Ważne jest nie tylko to, czy jest poniżej tego granicznego poziomu, ale istotną wskazówką jest także to, czy następuje zmiana: rosnący wskaźnik PMI, nawet jeśli znajduje się poniżej 50 pkt, sugeruje poprawę w sektorze.

— Co zachęcające, liczba nowych zamówień rośnie w zdrowym tempie, a pewność siebie firm znajduje odzwierciedlenie w stałym tempie zatrudniania. Zmierzamy we właściwym kierunku. Biorąc pod uwagę dane PMI, nasza prognoza zakłada, że PKB strefy euro prawdopodobnie urośnie w II kwartale o 0,3 proc., odkładając na bok widmo recesji — skomentował Cyrus de la Rubia, główny ekonomista Hamburg Commercial Bank w raporcie S&P Global na temat gospodarki strefy euro. W I kwartale 2024 r. dynamika PKB wyniosła 0,3 proc. (kwartalna) i 0,4 proc. (roczna).

Dodał, że wzrost napędzany jest głównie przez sektor usług, którego ekspansja została przedłużona do czterech miesięcy. — Produkcja w coraz mniejszym stopniu stanowi przeszkodę dla gospodarki, a optymizm co do przyszłej produkcji w tym sektorze jeszcze bardziej wzrósł. Biorąc to wszystko pod uwagę, wydaje się prawdopodobne, że w tym roku uda się osiągnąć wzrost PKB na poziomie prawie 1 proc., a nawet istnieje szansa na przebicie tego poziomu — powiedział de la Rubia. W całym 2023 r. gospodarki zarówno Eurozony jak i UE urosły o 0,5 proc. wobec 2022 r.

| S&P

W Niemczech, największej gospodarce strefy euro i całej Europy, przemysłowy PMI urósł w maju do 45,4 pkt z 42,5 pkt na koniec poprzedniego miesiąca. Odczyt przebił prognozy, szacowano bowiem, że wyniesie 43,5 pkt. W usługach PMI urósł do 53,9 pkt z 53,2 pkt. Wynik jest minimalnie poniżej oczekiwań (53,5 pkt). Composite dzięki przemysłowi urósł do 52,2 pkt z 50,6 pkt, oczekiwano 51,0 pkt.

— Wskaźnik powrócił do poziomów obserwowanych na początku roku, kiedy to wydawało się, że niemiecki przemysł najgorsze ma już za sobą i czeka nas powolny wzrost aktywności w tym sektorze — komentuje Bartosz Wałecki, analityk Michael/Ström Domu Maklerskiego.

We Francji, drugiej gospodarce strefy euro, przemysłowy PMI urósł w maju do 46,7 pkt z 45,3 pkt poprzednio. Oznacza to wyższy poziom od prognozowanych 45,9 pkt. Usługi jednak rozczarowały. Wskaźnik PMI w tym sektorze nad Sekwaną zmalał do 49,4 pkt z 51,3 pkt miesiąc wcześniej. Na rynku szacowano 51,7 pkt. Composite zmniejszył się do 49,1 pkt z 50,5 pkt w kwietniu.

— Niemiecka gospodarka przewyższa francuską, napędzana przez dynamicznie rozwijający się sektor usług, który we Francji się kurczy. Ożywienie produkcji jest mniejsze we Francji, ale podobnie jak w Niemczech, sektor ten nie uniknął jeszcze recesji. Chociaż ludzie uwielbiają porównywać wyniki gospodarek, wskazując palcem możliwe słabe i mocne strony, dobra wiadomość jest taka, że ogólnie rzecz biorąc, obie gospodarki poruszają się w tandemie. Oznacza to, że istnieją duże szanse, że Francja ostatecznie nadrobi zaległości w sektorze usług, co zapewni solidniejsze podstawy wzrostu w strefie euro — dodał ekspert Hamburg Commercial Banku.

| S&P

W Wielkiej Brytanii, która nie jest w strefie euro ani Unii Europejskiej, ale to druga co do wielkości gospodarka Europy, przemysłowy PMI w maju podskoczył do 51,3 pkt z 49,1 pkt. To mocne przebicie prognoz na poziomie 49,5 pkt. Usługowy wskaźnik PMI zmalał jednak na Wyspach Brytyjskich do 52,9 pkt z 55 pkt miesiąc temu. To gorszy rezultat od prognoz (54,8 pkt).

Wracając do strefy euro, de la Rubia skomentował, że osoby szukający dziegciu w beczce miodu mogą znaleźć go całkiem sporo, zwłaszcza w sektorze produkcyjnym. — Choć producenci prawie przestali ograniczać poziom produkcji, zapasy zakupionych towarów i dóbr finalnych nadal kurczą się w jeszcze szybszym tempie niż w zeszłym miesiącu. I chociaż wskaźniki nowych zamówień, zatrudnienia i zaległości w pracy wzrosły, to nadal są one znacznie poniżej progu ekspansji. Tym samym, według naszych obliczeń, które uwzględniają wskaźniki PMI, recesja w sektorze produkcyjnym utrzymuje się w bieżącym kwartale — podsumował.