Ceny gazu... nawet poniżej zera. Analitycy mówią dlaczego
Pomimo trwającego kryzysu energetycznego, na rynku spot ceny gazu radykalnie spadają. Osiągnęły poziom najniższy od czerwca, a w najkrótszych kontraktach osiągnęły nawet wartość... ujemną.
W poniedziałek po południu gaz w holenderskim hubie TTF mocno taniał. Cena 1 MWh z dostawą w listopadzie spadła o ponad 13 proc. i wynosiła 98,6 euro. W poniedziałek rano cena wynosiła 103,6 euro za MWh.
Także kontrakty grudniowe potaniały. Za 1 MWh z dostawą w grudniu trzeba było zapłacić 135 euro, czyli o 6,6 proc. mniej niż na otwarciu. Rano cena 1 MWh w kontraktach grudniowych wynosiła 136,75 euro za MWh.
Jeszcze większe zdziwienie przynosi analiza bardzo krótkoterminowych kontraktów. Analitycy wskazują, że w przypadku najkrótszych kontraktów, ceny były wprost ujemne.
Analitycy odpowiadają skąd taka niecodzienna sytuacja. Eksperci tłumaczą, że poszczególne państwa w obawie przed zbliżającym się kryzysem, wypełniły swoje magazyny do bardzo wysokich poziomów. A nie są one na razie opróżniane za sprawą sprzyjającej, ciepłej aury.
"Pełne magazyny, spadek zapotrzebowania oraz wysokie temperatury sprawiają, że ceny gazu na rynku "next hour" osiągnęły wartość ujemną -15 EUR" — tłumaczył na Twitterze Andrzej Domański, główny ekonomista Instytutu Obywatelskiego.
Zmiana tych warunków — ostra zima i uwalnianie zasobów magazynowych, mogą jednak sprawić, że ceny wrócą do bardzo wysokich poziomów jeszcze w tym sezonie.