Szpital, w którym operowany był Jarosław Kaczyński, dostał w ciągu 5 lat dotacje z Funduszu Sprawiedliwości sięgające niemal 18,5 mln zł. Poszliśmy tropem zeznań Tomasza Mraza, skruszonego dyrektora z Ministerstwa Sprawiedliwości, który wspominał o takiej sytuacji.
Leszek Szymański / PAP
Marcin Romanowski, Jarosław Kaczyński i Tomasz Mraz
Pierwszą dotację ortopedyczny szpital w Otwocku dostał przed operacją Kaczyńskiego. W sumie dostał cztery dotacje
Na taśmach ziobrystów wiceminister Marcin Romanowski mówi wprost, że z szefem szpitala należy dobrze żyć, bo "jest związany" z Kaczyńskim
Szpital przekonuje, że wszystkie dotacje miały uzasadnienie merytoryczne
Na nagraniu z poufnej narady ludzi Romanowskiego pojawia się jeszcze inna sugestia — że 500 tys. zł nieprzypadkowo trafiło do warszawskiego szpitala MSWiA
To był jeden z najbardziej zaskakujących momentów wystąpienia Tomasza Mraza na posiedzeniu parlamentarnego zespołu ds. rozliczeń PiS kierowanego przez Romana Giertycha. Były dyrektor Departamentu Funduszu Sprawiedliwości w ministerstwie kierowanym przez Zbigniewa Ziobrę opowiadał o tym, w jaki sposób wypłacane były pieniądze na cele w ogóle niezwiązane z pomocą ofiarom przestępstw. Kluczową osobą w tych operacjach był wiceminister Marcin Romanowski, który — zdaniem Mraza — konsultował wszystko z Ziobrą.
Mraz opowiadał: — Miała miejsce jedna sytuacja, która szczególnie zapadła mi w pamięć. To była umowa na półtora albo na dwa miliony, gdzie minister Romanowski powiedział mi, że jest takie polecenie, żeby taką umowę zawrzeć. Miał do nas przyjść wniosek, mieliśmy przygotować umowę i wtedy dodał: jest do zoperowania "pierwsze kolano RP".
Leszek Szymański / PAP
Tomasz Mraz i Roman Giertych
Wspólne uzgadniali wersję, część z nich już siedzi
Poszliśmy tropem tej wypowiedzi. Nie ma wątpliwości, że chodziło o operacje, które Jarosław Kaczyński przeszedł w szpitalu im. prof. Adama Grucy w Otwocku. Lider PiS był tam operowany dwukrotnie: w 2019 i 2022 r.
Ten temat pojawił się w trakcie specjalnej narady byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego z byłymi urzędnikami resortu zajmującymi się Funduszem Sprawiedliwości. Rozmowa, której nagranie posiada Onet, odbyła się mniej więcej w połowie lutego 2024 r., czyli dwa miesiące po przejęciu władzy przez Donalda Tuska.
W rozmowie oprócz Marcina Romanowskiego uczestniczyli: Tomasz Mraz, Urszula D. i Karolina K. (obie mają postawione zarzuty i siedzą w areszcie). W pewnym momencie wspomniana czwórka zaczyna zastanawiać się nad odpowiedziami na hipotetyczne niewygodne pytania w sprawie funduszu, na wypadek gdyby powstała sejmowa komisja śledcza w tej sprawie.
Temat operacji kolana Jarosława Kaczyńskiego wywołał Tomasz Mraz — słychać, że próbuje ciągnąć Romanowskiego za język, nawiązując do ich wcześniejszej rozmowy na ten temat w cztery oczy.
Tomasz Mraz: Chcecie trudne pytanie, którego ja się np. boję? Ja nie wiem, czy ono ma sens, ale: "Jakby pan poseł powiedział, pan minister powiedział, dlaczego w momencie, w którym bezpośrednio przed albo bezpośrednio po operacji kolan Jarosława Kaczyńskiego otrzymywał dotację szpital imienia profesora Grucy?".
Urzędniczka 1: A wiesz, co ja bym powiedziała? Tak? To było przed? To było po?
Marcin Romanowski: Nie prowadzę kalendarza operacji pana premiera Kaczyńskiego. Myślę, że...
Urzędniczka 2: Takie operacje są planowane...
Urzędniczka 1: Nie, ja bym powiedziała: nie mam takiej wiedzy, to jest koincydencja.
Tomasz Mraz: Ale żebyś nie był, wiesz…
Marcin Romanowski: Nie, ale dobrze, że… W ogóle mi to nie przyszło. A tam był jakiś związek? Tam było tak bardziej, że… Wiesz, no to tak działa. Szef przyjeżdża do szpitala z Pawełkiem, bo tam coś sobie złamał, no i gada z tym profesorem i mówi: "A co tam słychać?". A on, że przydałoby się to i to. No to proszę napisać do funduszu. Tak to działa. Ale nie powiem tego.
Urzędniczka 1: No wiem, ja tylko mówię, że "Tak? Nie wiem nic".
Tomasz Mraz: Ja pamiętam tylko, że mi wtedy mówiłeś coś tam: jest kolano do zoperowania. "To" kolano.
Marcin Romanowski: Nie, ale to chyba nawet sobie tak śmieszkowaliśmy. Bardziej chodziło o to, że warto mieć dobrą relację z tym gościem, bo to jest człowiek, wiesz, związany z Kaczyńskim, więc na takiej zasadzie.
Urzędniczka 2: Ale tak nie odpowiesz.
Marcin Romanowski: No wiadomo, że tak nie odpowiem. Takie pytanie no to obśmiać.
Urzędniczka 1: Nie widzę związku, nie mam takiej wiedzy. "Tak? Naprawdę? Nie".
Marcin Romanowski: "Proszę wybaczyć, ale nie prowadzę kalendarza kuracji pana premiera Kaczyńskiego. Nie mam na ten temat wiedzy".
W tej sytuacji zapytaliśmy dyrektora szpitala w Otwocku o to, kiedy i ile pieniędzy placówka otrzymała z Funduszu Sprawiedliwości. Prof. Jarosław Czubak poinformował nas, że szpital dostał następujące dotacje:
Kwota: 1.010.917,91 zł. Cel: doposażenie podmiotu leczniczego w mikroskop śródoperacyjny i narzędzia chirurgiczne dla oddziału rekonstrukcyjno-replantacyjnego. Zakończenie realizacji: 28.08.2019 r. Prawdopodobnie tę dotację miał na myśl były dyrektor Mraz, bo pod koniec 2019 r. Kaczyński przeszedł w Otwocku pierwszą operację kolana.
Kwota: 3.980.626,43 zł. Cel: doposażenie Zakładu Diagnostyki Obrazowej w cyfrowy system diagnostyki obrazowej do jednoczasowego wykonywania dwupłaszczyznowych, sylwetkowych zdjęć RTG w pozycji stojącej z oprogramowaniem do modelowania 3D układu kostnego; zakończenie realizacji zadania: 18.03.2021 r.
Kwota: 3.499.724,26 zł. Cel: doposażenie i modernizacja wyposażenia Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii z Pododdziałem Pooperacyjnym i Pododdziałem Anestezjologii Dziecięcej (4 respiratory i system monitoringu parametrów życiowych). Zakończenie realizacji zadania: 24.10.2022 r. Kilka tygodni później prezes był po raz drugi operowany w tym szpitalu.
Kwota: 9.969.000,00 zł. Cel: doposażenie i modernizacja wyposażenia bloku operacyjnego oraz oddziału rekonstrukcyjno-replantacyjnego. Ta największa dotacja podzielona jest na transze. Ostatnia zostanie wypłacona z końcem tego roku.
Zapytaliśmy władze szpitala, jak odnoszą się do sugestii Mraza, że pieniądze płynęły do Otwocka w ślad za Jarosławem Kaczyńskim. "Wszelkie wnioski o dotacje składane przez szpital do różnych instytucji (m.in. FS, WOŚP, fundacje) dotyczą wyłącznie merytoryczno-medycznych aspektów wyposażenia i infrastruktury szpitala" — brzmi odpowiedź.
Dotacja dla szpitala, w którym leczył się Romanowski
Na wspomnianym nagraniu z narady ludzi Romanowskiego w sprawie uzgodnienia linii obrony pojawia się jeszcze inna sugestia — że 500 tys. zł nieprzypadkowo trafiło do warszawskiego szpitala MSWiA.
Tomasz Mraz: No i MSWiA, jak tam miałeś operację.
Marcin Romanowski: To było po [operacji].
Tomasz Mraz: Pół bańki poszło.
Urzędniczka 1: Najpierw dostali, potem była operacja (...)
Romanowski: Połowa szpitali w Polsce dostała wsparcie.
Wojtek Jargiło / PAP
Marcin Romanowski i Zbigniew Ziobro
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.